Taryfy ulgowej nie będzie. Nowa strategia wobec terminala kontenerowego
03 cze 2024
Nowe władze Świnoujścia całkowicie zmieniają strategię wobec planowanej budowy terminala kontenerowego. Prezydent Joanna Agatowska twierdzi, że podczas podejmowania decyzji o lokalizacji inwestycji naruszono lub pominięto szereg przepisów. Czy to oznacza otwarty konflikt między miastem a rządem?
Wszystkie karty są już odkryte. Nowy rząd chce budowy terminala kontenerowego i robi wszystko, aby zrealizować inwestycje. Prezydent Świnoujścia Joanna Agatowska przed wyborami deklarowała, że jest przeciwniczką tego wielkiego projektu. I jak na razie dotrzymuje słowa. Miasto złożyło odwołanie od ostatniej decyzji wojewody zachodniopomorskiego, który wydał zgodę na lokalizację terminala w Świnoujściu.
– W 2017 roku mieszkańcy prawobrzeżnej części Świnoujścia jasno wskazali, że terminala kontenerowego nie chcą. Ten głos został zignorowany między innymi przez inwestora i przedstawicieli rządu. Nie wzięto pod uwagę uchwały osiedla Warszów, nie przeprowadzono konsultacji społecznych ani referendum. Nie powstało też żadne rzetelne i niezależne opracowanie dotyczące wpływu tej inwestycji na miasto oraz mieszkańców. Całkowicie zapomniano, że to mieszkańcy miasta są najważniejsi, a nie prywatny interes inwestora – wylicza Roman Kucierski, zastępca prezydenta Świnoujścia do spraw społecznych.
Zdaniem władz miasta inwestycja realizowana wbrew lokalnej społeczności może mieć problemy z uzyskaniem zewnętrznego dofinansowania. Ponadto decyzja o lokalizacji terminala nie uwzględnia m.in. skutków zakładających utratę cennych zasobów przyrodniczych i uniemożliwia korzystanie ze szlaków turystycznych.
– Budowa takiej inwestycji jest niezgodna ze strategią rozwoju miasta Świnoujścia. Nie ma jej także w strategii województwa zachodniopomorskiego – wyjaśnia Arkadiusz Mazepa, zastępca prezydenta Świnoujścia ds. inwestycji.
Gmina wylicza, że zignorowano podstawowe kwestie np. zaopatrzenia w wodę. Terminal potrzebuje jej 12 m3/h. Miasto nie ma takich możliwości.
– Decyzję o lokalizacji wydano w oparciu o nieprawdziwe założenia. Infrastruktura miejska nie może spełnić oczekiwań inwestora – dodają świnoujscy urzędnicy.
Błędów w dokumentacji jest więcej. Świnoujski samorząd oczekuje rozmów z przedstawicielami samorządu województwa, rządu oraz Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
– Liczmy, że nasze odwołanie zostanie uwzględnione i zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne. Taki projekt ma szansę powstać tylko i wyłącznie wtedy, gdy będzie miał społeczną akceptację. Jesteśmy zwolennikami zrównoważonego rozwoju naszych wysp, na których jest miejsce i dla turystyki i dla nowoczesnych przedsiębiorstw branży morskiej – zapewnia Joanna Agatowska.
Co ciekawe, niedawno doszło do niezapowiedzianej wizyty polityków i ministra infrastruktury w miejscu, gdzie ma powstać terminal. Nie zaproszono nikogo ze Świnoujścia.
Foto: FB/Dariusz Klimczak
– Jest to jedna z kluczowych inwestycji o znaczeniu strategicznym dla państwa i jesteśmy zdeterminowani, by terminal został uruchomiony w 2028 roku. Trwają prace przygotowawcze, projektowe oraz związane z uzyskaniem niezbędnych zgód i pozwoleń – zapowiedział Dariusz Klimczak, minister infrastruktury.
(rj)
Byłem zachwycony, że wszedłem na tę stronę . Wielu autorom wydaje się, że posiadają odpowiednią wiedzę na ten temat, ale tak nie jest. Stąd też moje pozytywne zaskoczenie. Jestem pod wrażeniem. Zdecydowanie będę rekomendował to miejsce i częściej wpadał, by poczytać nowe posty.