S3 znowu opóźniona. Firmy i GDDKiA mają problem
22 cze 2025
Nie uda się ukończyć drogi ekspresowej S3 Świnoujście-Szczecin przed sezonem letnim. Wykonawca domaga się dodatkowych pieniędzy. Chodzi o ok. 40 mln zł. Wykonawca twierdzi, że nastąpił znaczący wzrost cen materiałów budowlanych m.in. asfaltu, kruszyw i stali. Choć roboty na drodze wciąż trwają, to jest jeszcze sporo do zrobienia.
Opóźnienie inwestycji to spore utrudnienia dla kierowców. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad analizuje roszczenia wykonawcy. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia wiele firm pracujących na budowie może zbankrutować. Tylko na odcinku Troszyn-Dargobądz pracowało ponad 250 podwykonawców, a dziś niecałe 100.
Dobra wiadomość jest taka, że ruch między węzłami Świnoujście-Łunowo i Międzyzdrojami został przekierowany na nową S3 (po 1 pasie w każdą stronę). Nie ma już tymczasowego ronda i ruch jest płynniejszy. Niestety od Wolina do Świnoujścia wciąż jedzie się po jednym pasie ruchu.
Wykonawca zaapelował premiera, ministrów i samorządu o „dokapitalizowanie kontraktu”.
„Bez tego kontynuacja prac w terminie pozwalającym na pełną przejezdność trasą S3 przed wakacjami staje pod znakiem zapytania”, argumentuje wykonawca.
Inwestycja miała być ukończona w połowie 2024 r. Stało się to niemożliwe z powodu pandemii i wojny na Ukrainie. Jeżeli dojdzie do porozumienia, to jest szansa, że ruch na S3 zostanie udrożniony latem. Taką deklarację złożył rzecznik prasowy oddziału GDDKiA w Szczecinie Mateusz Grzeszczuk. Konkretnej daty jednak nie podał.
Foto GDDKiA odział Szczecin
Dodaj komentarz