Komu przeszkadzają Jadłodzielnie?
15 wrz 2024
Świnoujskie Jadłodzielnie od początku były postrzegane przez mieszkańców i przedsiębiorców bardzo pozytywnie. Nic dziwnego. Celem Jadłodzielni jest ocalenie żywności przed wyrzuceniem. Z pozostawionej w szafach żywności mogą korzystać wszyscy. Niestety, w ostatnim czasie Jadłodzielnie w Świnoujściu mają złą passę.
Jeden zpunktów przy ul. Niedziałkowskiego musiał zostać zlikwidowany. Wszystko z powodu licznych ataków wandalizmu oraz częste łamanie regulaminu. Jadłodzielnia została przeniesiona na ul. Bolesława Chrobrego. Nie funkcjonowała tam jednak zbyt długo. Zaledwie po dwóch tygodniach z powodu skarg kilku mieszkańców Jadłodzielnię trzeba było zamknąć. Dlaczego?
– Spotkaliśmy się z groźbami jej uszkodzenia oraz sprzeciwem wobec jej lokalizacji. Podczas rozmów używano mowy nienawiści, atakując szczególnie osoby bezdomne i osoby innych narodowości, niesłusznie oskarżając je o tworzenie bałaganu i hałasu – tłumaczą przedstawiciele świnoujskiej Fundacji Speak Up, która zarządza punktami z żywnością.
Według Fundacji Jadłodzielnia funkcjonowała bardzo dobrze i nie było żadnych problemów z hałasem ani bałaganem. Potwierdzają to także inni mieszkańcy. „Przechodziłam tam wielokrotnie późnym wieczorem i nigdy nie było hałasu ani bałaganu”, zapewnia jedna z mieszkanek Świnoujścia. „Przechodzę tamtędy codziennie z psem i zawsze było spokojnie i czysto”, dodaje kolejna mieszkanka.
Co teraz? Fundacja szuka nowej lokalizacji. Na razie w Świnoujściu działa więc tylko jedna Jadłodzielnia – na ulicy Markiewicza. Chcemy dowiedzieć się, co się stało, że po kilku latach taka forma ratowania żywności jest w odwrocie. Fundacja Speak Up obiecała, że odniesie się do naszych pytań.
(rj)
Foto: Fundacja Speak Up
Dodaj komentarz